Niedzielne upalne popołudnie. Okolice Dworu w Tomaszowicach. Już po raz drugi, została zapisana jedna z najbardziej spektakularnych kart historii polskiego freeride’u. Tony ziemi usypanej pod okiem fachowców. Trochę deszczu - więcej słońca. Energetyczna muzyka. Kilkudziesięciu zawodników i setki kibiców. Dobra zabawa i niezłe widowisko...
... czyli druga edycja Southern Crew Jam - imprezy zorganizowanej przez grupę zapaleńców.
Jak mówią organizatorzy: w tą gorąca, wakacyjną niedzielę spotkała się cała śmietanka rowerowej ekstremy na jeszcze lepszym i konkretniejszym torze w ramach Southern Crew Jam II- Gangsters of Freeride w jednym tylko celu- aby czerpać pełnymi garściami radość z jazdy na największych freeridowych hopach w kraju.
Głównym założeniem tej imprezy jest spotkanie ze znajomymi w pięknych okolicznościach przyrody, na dobrze przygotowanej trasie i świetna zabawa na totalnym luzie, bez ocen przejazdu i zbędnych stresów związanych z dużą konkurencją.
W tym roku dodatkowo impreza miała charakter charytatywny gdyż całe wpisowe zostało przekazane na rzecz rodzinnych domów dziecka, aby dzielić się radością i pomagać najbardziej potrzebującym.
Organizację imprezy w tym roku wsparła Gmina Wielka Wieś wraz z Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Białym Kościele GOKiS oraz OSP Tomaszowice.
